Wczoraj wygralem na Euromillions mala nagrode, cos ponizej 10 funtow sterlingow.
Na wszelki wypadek wybralem juz sobie prawdziwie szlachecki zamek, moze nastepnym razem.
Oto on:
http://www.chateaux-demeures-ouest.com/Chateaux/vente-chateau-le-mans.htmlUsad'ba bialoruskaya- calkiem tanio, wyliczylem ze to co jedynie €116,000 albo 119 uncji troy zlota.
Otchien' dieshievle.
Jest jednak maly problem, czytalem o tym w polskim magazynie Polityka. Wspanialy dwor modrzewiowy, znany z historii literatury polskiej. II Wojna swiatowa. Do dworu przybywaja radzieccy partyzanci, zapewne koledzy owego Gurynowicza co tu niedawno sie chwalil. Partyzanci jedza i pija a potem morduja wszystkich mieszkancow, za wyjatkiem jednego slepca. Bo inni mieszkancvy dworu tak samo rzekomo podejmowali obiadem Niemcow. Po wykonaniu sprawiedliwego radzieckiego wyroku(czym sie pozniej owi bolszewicy w raporcie chwalili), dwor modrzewiowy co pamietal wieki, doszczetnie spalono i tam do dzis jest pustynia.
Biorac po uwage powyzsze, ja raczej wydam te 12-14 razy zajczykow wiecej i kupie chateau we Francji. Tam frajerow sie doi podatkami a nie morduje sie ges co znosi zlote jajka.